Archiwum sierpień 2002, strona 2


sie 27 2002 Wiem, ze....... ale.....
Komentarze: 4

A teraz pelny naglowek .Wiem, ze bloga pisze dla siebie, a nie dla komentarzy, ale troche mi smutno, ze nikt nie czyta......... Bo teraz, to czuje sie juz calkowicie samotna i opuszczona.... Bo wyzalam sie z nadzieja, ze ktos przeczyta i mi pomoze.... Ale nie.... pozostawiacie mnie samej sobie... Troche to smutne.....

Mama dopiero teraz(czyli o 19:30) wrocila... Cala zmeczona i padnieta. Ja jajka zrobilam, ale do kitu, bo sie porozlewaly po calej patelni.. Musze troche dzis jeszcze porzadku zrobic w pokoju... Ide... Ciekawe czy jakis komentarz bedzie:/

 

emefka : :
sie 27 2002 Smutno mi strasznie;(
Komentarze: 0

Wlasciwie to mam glupie powody z jakich jest mi smutno... Wpierw nie wiem jakim sposobem zniknal mi caly ten blog!!!!!!! Tzn zapisalam, potem sprawdzam i notki sa, ale wszystko to, co bylo po prawej i lewej strony, te wszystkie texty i zdjatka ZNIKNELY i bylo tylko jakies brazowe tlo;( Myslalam, ze to qrcze jakis blad, zrobilam reseta, ale ciagle bylo to samo;( Bylam wkurzona, bo dlugo nad tym wszystkim siedzialam, a teraz musialam robic wszystko od nowa. No i wyglada chyba jak przedtem, tylko zmienilam ta laske u gory, na inna, bo tamtej nie moglam juz znalezc... Drugi powod mojego smutku, to taki, ze mama ciagle siedzi w pracy... Mowila ze bedzie ok 15:45, ale juz jest godzine pozniej, to do niej zadzwonilam... I powiedziala, ze maja ciagle duzo rzeczy do robienia, ze bedzie za jakies moze pol godziny i zebym obiad sama zrobila(bo juz sie ziemniaki i fasolka ugotowaly), ale ja jajek sadzonych nie umiem robic(tak, tak, jestem wybrakowana;), a wogole mam dzis tyle mamie do powiedzenia, a jej nie ma... A ja siedze sama w domu... A trzeci powod z jakiego jestem smutna to taki, ze kilka dni temu wrocila Kara do domu(tak, tak TY!) i do tego czasu nie ma dla mnie wogole czas;( Ciagle gdzies lata, na GG siedzi chwile, a potem idzie i nie ma jej i nie ma.... Dzis sie mialysmy umowic, ale wpierw umowila sie z inna qmpela, a teraz sie zle czuje i nie wychodzimy. Ale gdyby chociaz na GG siedziala, nie mowie ze dzis, i teraz, bo sie zle czuje, ale chociazby wczoraj zcy kiedys, a ona ciagle gdzies wychodzi, albo po prostu GG gasi!!! A ja mam jej tyle do powiedzenia i wogole... Ale teraz trace przez to wszystko ochote......  Dobra... Chyba sie wyzalilam.... Ide sprobowac zrobic sadzone..... Pewnie z 10 jajek wyladuje na ziemi... Ale..... CWICZENIE CZYNI MISTRZA:D

emefka : :
sie 27 2002 Takie tam gadanie;)
Komentarze: 1

Kolejne zmiany na blogu-male, ale sa;) Dlaczego ciagle tak goraco...? Naprawde mam z leksza tego dosc:/ Jutro chyba pojade z qzynka rowerem na ogrodek babci, bo w miescie troche ciezko wy3mac z tym upalem. Cala szczescie, ze mieszkam w tzw "starym budownictwie" i u mnie w mieszkanku zawsze jest tak przyjemnie chlodno(chociaz mogloby byc bardziej).Gdyby tak padalo troszke... Lubie jak pada.. Wtedy sie tak fajnie czuje.. Siedze sobie w domu.. a za oknem krople spadaja na ziemie.... Ehh.... Super jest wtedy... Musze zaraz sobie kase policzyc, bo chce zamowic kolejna(juz 5) czesc ksiazki Roswell... Ah, no i mama dzwonila z pracy, ze dzis moze ciut dluzej posiedzi, bo cos tam sprawdzaja, wiec zebym obrala ziemniaki i fasolke..... Heh, jak ja to "kocham"... No ale co tam, bede dobra coreczka;)

emefka : :
sie 26 2002 Hih, no i znow sie wzbogacilam:D
Komentarze: 3

Taaaaa, hurrra, mama pozwolila mi za3mac cale te 42 zl:) Wiec znow sie wzbogacilam:) A byla mi winna 10 zl, wiec teraz mam ok 90 zl:) Hurrra:) Niech zyje oszczedzanie i kasa;) Po poludniu bylam w drugim antykwariacie, bo chcialam sprawdzic, czy tam moze mi nie przyjma tych 4 ksiazek, ktorych w tym nie wzieli. I sie okazalo ze chca wszystkie 4:) No i mam kartaczke, z ktora mam sie zglaszac, czy nie sprzedali, i za te 4 podreczniki, jesli sie sprzedadza, to jest 24 zl, wiec OK:)A tak swoja droga, to jak widac, jest kilka zmian na blogu:) No to ja juz koncze, bo za kilka minut,jest moj kofaniutki serial, ktorego link jest jako pierwszy w moich stronkach tu na blogu:) Zajrzyjcie:)

emefka : :
sie 26 2002 Za goraco sie robi...
Komentarze: 0

Ehhh.... No i co wy na to, ze wczoraj od 13 do dzis, do 8 rano nie mialam znow neta? Mozna sie wsciec!!!!!! Ci ludzie z netu sa tacy... ze ehhhhh.... szkoda pisac... W kazdym razie, dzis poszlam do tego glupiego antykwariatu. Oczywiscie kolejka i tak byla, ale o wiele wieksza niz jest zawsze. No to sobie stanelam, z worem moich starych podrecznikow i czekalam sobie na swoja kolej. A ze qrcze dzis taaaaki upal, to myslalam, ze tam sie rozplyne, tak mi goraco bylo. Nie dosc,ze na dworze bardzo goraco, to w srodku pelno ludzi i duszno:( No ale kiedy w koncu przyszla moja kolej, wylozylam podreczniku, kilku mi nie wzieli, bo juz maja ich za duzo, no ale z reszty wyszlo 42 zl, wiec nie tak zle;) Wzielam kase i poszlam do domciu. Wracajac widzialam Zabke i tego drugiego(dla zorientowanych tylko:). Zastanawiam sie, czy mamcia pozwoli mi zostawic sobie te 42... Zawsze pozwalala... Wiec moze tym razem tez. Jesli bedzie niechetnie, to powiem, ze tylko polowe:) Zawsze cos:) A jeszcze musze dokupic siorce cos do prezentu(ma urodziny 1 wrzesnia hehehe) i na Avon musze miec, bo tez chce sobie cosik zamowic:)

Wiecie, dzis tak goraco... Tak sobie pomyslalam, ze zaczynam troche tesknic do chlodniejszych klimatow... Jak dla mnie to juz za duzo tych upalow. Wygrzalam sie juz dosc! A taka wczesna zima, albo jesien.. Ohhh..... Jak fajnie... Albo swieta!!! Ojej... Te wszystkie wystawy, snieg, kupowanie prezentow.. Ah, jak ja to kocham:)Dobra, koniec:) Cieszcie sie:P

emefka : :