sie 29 2002

Tatus przyjechal na kilka dni:)


Komentarze: 1

Kochany tatulek, przyjechal z Niemiec na kilka dni:) Nie, moi rodzice nie sa rozwiedzeni, a tata nie mieszka w Niemczech hehe. Jestesmy szczesliwa rodzinka wolna od nalogow, ale tatulek kilka miesiecy temu podpisal big kontrakt, ze przez kilka miesiecy bedzie pracowal i mieszkal w Niemczech. No ale naszczescie tam ta jego praca dobiega konca, bo wroci do PL na stale na poczatku pazdziernika i znow bedzie pracowal blisko domciu:) Ale ja sie ciesze:)) Nareszcie mialam komu pokazac co nowego pokupowala i wogole hehe. Fakt, ze mamie pokazywalam, ale tatkowi tez lubie:)

Robilam troszke porzadkow, i wlasciwie ciagle robie, bo mam duuuzo balaganu po szafach, szafkach i szufladach. I wiecie co? Policzylam swoje pomadki, szminki, blyszczyki itp rzeczy tylko do ust i sie okazlo ze mam ich..... uwaga uwaga, ludzie o slabym sercu niech to pomina...... ok 25!!!!!:D Mowie OK, bo pewnie mam tez kilka gdzies pochowanych hehe:) Chyba zrobie wyprzedaz przez okno w moim pokoju?:) Jak chcecie to przyjdzie:) Narazie koncze. Za chwile Boston Public:) Yeee:) See ya.

emefka : :
29 sierpnia 2002, 23:12
Na początku danke za przypomnienie,ze w koncu nalezaloby posprzatac biurko,szafki itp,bo ich zawartosc przekracza juz chyba wszystkie normy...Boże, ta wizja meine biurka mnie przeraza niom,ale cóż...A na tą wyprzedaż to sie chetnie załapię;)już ide sprawdzac pociagi do Gliwic;P buźka:)pa

Dodaj komentarz