Poczatek nowego tygodnia.
Komentarze: 3
Ok, dzis juz poniedzialek.. Jutro wraca moja siorka i mama. Ehh... A w czwartek znow wyjezdzam... Tym razem do domku letniskowego w gorach. Bedzie pewnie jak zawsze nudno, ale mam plan, zeby wyskoczyc do Zakopca, bo tam nigdy nie jest nudno i mozna kupic wiele ciekawych rzeczy:) Nie moglam wczoraj zasnac. Poszlysmy spac gdzies ok 1:30, a ja nie moglam spac. Wpierw-bo bylo mio goraco. A potem mialam schizy, ze ktos sie do domu wlamuje... Czesto mam takie schizy, jak jestem sama w domu, albo z qzynka. Chyba sie leczyc powinnam!!!! No i jak juz nie moglam tych schizow wczoraj wytrzymac, to wlaczylam swiatlo i obeszlam caly dom(tak, jestem wariatka, juz o tym wiecie!), ale oczywiscie nikogo nie bylo. Potem nie chcialam isc od razu spac, wiec sobie poogladalam film na video z jakies pol godziny razem z Kaska. No a potem JAKOS juz zasnelam ok 3. A rano obudzilam sie o 10:30 i nie moglam spac:D Dziwne,co?:) A teraz jest 12:30 i znow mi sie chce spac:) Jestem powalona hehehehehe:). Ale te schizy, ze ktos sie wlamuje.. Bo ja sie tez boje ciemnosci...Ehhh.... Naprawde ze mna zle. Powinnam chodzic na jakas terapie do psychologa..:))))))))))) No, cieszcie sie, ze macie na blogowisku taka wariatke jak ja:D Dzis , za godzine ide do babci na obiad:/ Ehh... Cholernie mi sie nie chce... Bo moj dziadek jest taki ehh... Bedzie jak zawsze pytal "o chlopca, o grekow"... Przeciez jak babcia ostatnio dzwonila to babcia mowi:"Dziadek sie tu pyta, czy jakiegos greka poderwalas i do Polski przywiozlas" Eh... i tak jest ZAWSZE! Dziadek ma STRASZNE poczucie humoru....
Dodaj komentarz