wrz 17 2002

Pianista i qmple z klasy


Komentarze: 2

Elo, znow bedzie w punktach:P Chyba sie przerzuce na taki rodzaj wpisu:)))

1.W budzie prawie nic nowego. Dwa pierwsze angole, moje ulubione lekcje, wiec luz. Potem biola. Klasa prosila, zebym sie zgodzila, bo cos umiem, na pewno wiecej niz oni.A ja nawet mialam w planie sie zgloscic, no wiec sie zgodzilam. Nie poszlo mi moze suuuuuper, ale dostalam 4-, i przynajmniej mam spokuj tez z biola:) Musze "pozalatwiac odpytywania", bo potem te 3 lekcje angola wieczorem w tygodniu, wiec nie bede sie prawie czasu miala uczyc:/

2.Siedze sobie przed biola przodem do 2 kolezanek, i tylem do kilku osob z mojej klasy i widze kontem oka, ze pokazuja na mnie palcem, a potem haslo "hehe,aligatorek" I wtedy sie skapnelam o co chodzi:) Mam takie majtki hehe, ktorcyh gumka wystaje no a gumka jest wlasnie w takie slodkie aligatorki:))))) Wzbudzilam sensacje moimi majtkami;PPPP

3.Po 3 lekcjach, jak juz wczoraj pisalam-kino-Pianista.... Jejku... Co to za smutny film;(((((((((( Najgorsze byly sceny, kiedy pokazywali dokladnie z bliska, jak strzelali do Zydow itp;(((( np byla taka jakby wylapywanka, ze ida Zydzi, i nagle Niemcy kaza im sie zatrzymac. Oficer niem. chodzi i tylko pokazuje i mowi "Ty", "ty", "ty" i kilka osob ma wyjsc, reszta idzie, a do tych co ich wskazal strzelaja. Najczesciej w glowe;(((( Wiecie co to byl za widok.......?:((((((( Albo... Jak Niemcy przyszli do domu jakis Zydow, i kazali im wstac, to byl jeden staruszek na wozko i mowia, zeby wstal, a on przeciez nie moze. To podniesli wozek, i wyrzucili go przez balko;((((((((((((( A to wszystko bylo tak dokladnie widac w tym filmie;((((((((( Mowie Wam, tragedia....

4.KOLEJNY dzien, KOLEJNENYCH dziwnych zachowan tych dwoch z mojej klasy. Olka i powiedziala, ze na angolu, mimo ze nie siedzieli w naszej lawce, to sie patrzyli czasami(hm, ja nie widzialam). Ale przeciez widze, ze sie gapia czasam ehhh.... A wiecie co bylo w drodze do kina??? Mielismy dojsc do kina sami. No i klasa szla sobie jedna ulica, a ja i Olka stwierdzilysmy, ze inna bedzie szybciej. A kto sie nagle za nami pojawia??? ONI. Albo..... ja wracam sama z kina, a oni szli troche za mna! Chcialam cos podrzucic qzynie, wiec dzwonie do jej domofonu, oni przechodza dalej, ale sie przygladaja, qzynki nie ma, wiec "po nich" ide dalej. Nagle jeden sie obraca..... Ehhhh...... Ludzie.... Co to ma qrce byc..??? Ja ich lubie no.... Ale.... Ehhh........Chyba sie pukne;)

5.Co mam dzis po poludniu do zrobienia: nauczyc sie pol strony debilnej notki o klasie z niemca(cos w stylu wierszyka, ale nie rymowane), nauczyc sie polaka i matmy, bo jutro porabana kartkowa ze zbiorow.

6.Chodzilo mi cos jeszcze po glowie, ale teraz nie pamietam...

emefka : :
Ola
17 września 2002, 19:51
Ja napiszę komentarzyk w punktach ;P. A więc tak : 1.Dobrze , że poszłaś do odp. z Bioli , bo jak to sama napisałaś - masz już to z głowy . Ja z głowy mam na razie fizykę :). 2.Masz fajne majtki ;P.U mnie też sie tak podniecają , jak zobaczą majtki z fajnym wzorkiem . 3.Nie widziałam tego fimu , ale po Twoim opisie to uważam , że bym na nim bardzo beczała ;(.Żal mi takich ludzi . Wyszli sobie na spacer , a tu ich rozstrzelali. Nawet nie miel szans się pożegnać z bliskimi... Powiedzieć im jak bardzo ich kochają... 4.Ja myślę , że się któremuś z nich podobasz ;P. Masz nowego adoratora ;P. 5. Ja też mam baaaaardzo dużo nauki :/. Nawet nie mam czasu dać notki na mojego blogaska ;(((. 6. Szkoda , że nie pamiętasz - bym miała co komentować ;P.
17 września 2002, 19:00
Ja tez do odp.już poszłam a fizy i niemca,przynajmniej potem sie nie czepiaja:P.hehe-widzisz jak roznymi rzeczami mozna zrobic wrazenie,np.gumka od majtek;) a mayby wykorzytasz je w walce o wzgledy tego BOY'a o ktorym wspominlalas;) hehe obojetny na pewno nie przejdzie;)Na "pianiscie"nie bylam,ale podrzuce ten pomysl mojej wychowawczyni,chociaz ona sie zrazila do wyjsc z nami bo ostatnio chlopacy lali sie woda w przedsionku jakiegos muzeum,eh..dobrze ze to nie jest zarazliwe;)A co do tych dwóch o istanieja dwie opcje:albo jest to zwykle,dosc dzifny zbieg okolicznosci,albo i nie..w tedy,niom nie wiadomo z jakiego powodu ciagle napotyasz ich na swojej drodze,ale raczej bezcelowo nie robili by tego......;)moze ccha zwrocic na nich Twoja uwage....;P heh-uwazaj moze masz cichego wielbiciela;)buziaczki:***

Dodaj komentarz