sie 21 2002

Wrocilam, ale.....


Komentarze: 0

Elooo!:) Wrocilam juz z Bukowiny. Pogoda wlasciwie caly czas byla do kitu, takze siedzialam calymi dniami w domu nudzac sie niemilosiernie...:( Tylko ostatnie 2 dni nadawaly sie, zeby wyjsc w stroju kapielowym na trawe i sie troszke doopalac:) No i sie doopalilam:) Niestety, wracam do domciu i sie okazuje.... ze nie mam neta!!!!!!!!!!!!!!!;((((((((( No nie, to straszny pech:( 5 dni przed wyjazdem do Bukowiny tez netu nie mialam, wracam-tez nie mam:((((( Cale szczescie, ze moge zamiescic ta notke, i np. odbierac maile, bo mam jeszcze w pc stary dobry modemik:) Ale nie moge caly czas na nim siedziec, bo sie niezla kase buli:( Dzis zadzwonilam do tych piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ludzi z netu i mi powiedziala babka, ze "Do konca tygodnia powinnien juz byc, bo byla jakas awaria, i teraz <<chlopcy>> naprawiaja w terenie" Qrde no!!!! I ta babka powiedziala, ze zaczeli naprawiac w poniedzialek a netu nie ma podobno od piatku, czy tam czwartku!!!! Ludzie, co za debile w tej mojej firmie siedza!!!!! Ehhhhh................... A tak mi brakuje tego pisania tu, na blogu:( Bo mam iles watpliwosci, pytan, rozmyslan itd.... Nie wiem, moze mi sie bedzie udawalo podlaczyc raz dziennie,zeby nowa notke zamieszczac... Narazie see ya!

 

emefka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz