Archiwum 11 września 2002


wrz 11 2002 11 wrzesien.. TRAGICZNA data;(
Komentarze: 10

Tak... Juz minal rok... A mi sie zdaje ze kilka miesiecy tylko... Dokladnie pamietam jak to bylo ten rok temu. Przyszlam ze szkoly do domu... Siadlam na moim lozku i zaczelam sie uczyc fizyki... To byl wtorek o ile pamietam... Mama przyszla po chwili z pracy... Poszla do kuchni jak zawsze robic obiad... Siedzialam i probowalam sie uczyc... Nagle mama zawolala do mnie z kuchni ze "pentagon sie pali"... Pomyslalam, ze pewnie jakas instalacja gazowa sie pali albo cos podobnego... Takie rzeczy sie zdarzaja czesto, wiec sie nie przejelam i dalej sie uczylam. Mama po chwili znow zawolala... Tym razem glosniej i wypowiadajac te slowa:"Cos sie dzieje w NY... Z Word Trade Center cos jest nie tak..." Przylecialam do kuchni... Zaczeli pokazywac te straszne obrazy... Jak pierwszy samolot wbija sie w wieze... Spikerka mowila:"Prosze panstwa... tak... nie wiem co powiedziec... to straszne..." i tego typu rzeczy... A pozniej nagle nadlatuje NA ZYWO w TV drugi samolot... Spikerka zaczyna praktycznie krzyczec.. nie wie co sie dzieje... Nikt nie wie... Znow ten okropny widok wbijajacego sie samolotu... Zaczelam plakac... Spikerka po chwili mowi" To chyba jakis atak.. To nie moze byc prawda. Tak, to najprawdopodobniej atak terrorystyczny.. Dostalismy taka informacje!" Siedze przed tym TV i placze.... Nie wierze ze to sie dzieje tam w NY naprawde. Zdaje mi sie, jakby to byl jakis sen.. Albo jakis film katastroficzny!!! Poszlam do pokoju i tam przez iles godzin obserwowalam to co pokazuja.. Zadzwonilam do przyjaciolki Aski... Zaczelam jej prawie plakac, ze sie boje, ze to III Wojna Swiatowa bedzie... I tak ogladalam TV przez bardzo dlugi czas..... To bylo straszne....

A dzis? Dzis ogladam bez przerwy wszystkie te programy o WTC, o strazakach... I mnie to przytlacza... Powinnam sie uczyc polaka.... Ale nie umiem. Po prostu nie umiem uczyc sie w takiej chwili.... Ogladam to na 1... I co jakis czas plakalam... Np przy wypowiedzi dziecka, ktore ojciec 3ma na rekach i patrza w kierunku Manhatanu:"Tato, widze dym i budynki".. Albo telefony... Jakas babka dzwoni do meza z WTC ze go kocha, ze budynek sie pali, i ze najprawdopodobniej nie wroci juz.. Albo strazak, ktory dzwoni do zony, ze jest uwieziony w WTC i ze z tego chyba nie wyjdzie..... Boze... Dlaczego??? Kto mi powie dlaczego???;(((( Ludzie, ktorzy na nastepny dzien chodza ze zdjeciami bliskich, majac nadzieje, ze moze jednak zyja.. Ludzie, ktorzy skakali z WTC...;((((((( Powiedzcie mi dlaczego ci, ktorzy to wszystko zrobili, sa takimi idiotami!?????? Dlaczego tacy ludzie wogole zyja!? Dlaczego???...... Nie powinni zyc.... Wszyscy ludzie, oprocz tych debili sa przeciwko wojnom i chca zyc w zgodzie.. Tylko oni.... Oni musieli sie tacy znalezc, co sie zabija tylko dlatego, zeby powiedziec Ameryce, ze sa lepsi. A NIE SA! I nie beda!!!!!!! To debile, inaczej nazwac sie ich nie da.... Nie wiem czy babka z polaka, jesli mnie jutro zapyta przyjmie usprawiedliwienie, ze nie umiem, poniewaz ogladalam programy o WTC.... Pewnie nie.. Trudno......... Moja jedna 1 to NIC, naprawde NIC w porownaniu z tym, co przezyli, albo i nie, ci ludzie ktorzy byli w WTC......... I tak pewnie wieszkosc zna ten adres, ale jesli nie, to zapalcie tam swieczke:
http://hhsrv.n.dk/taendetlys/frlightalight.asp

 

emefka : :